Sprawa z powództwa brytyjskiej spółki Mothercare UK Limited dot. domeny motherncare.com
(wyrok z dnia 19 stycznia 2018 r., nr sprawy D2017-2433)


Powództwo w sprawie zostało wytyczone przez istniejącą od 1961 r. brytyjską spółkę produkującą artykuły dla dzieci i kobiet ciężarnych, takich jak odzież, akcesoria, zabawki czy produkty wyposażenia wnętrz. Spółka prowadzi działalność na skalę międzynarodową (na zasadzie franczyzy). Posiada liczne zarejestrowane znaki towarowe „Mothercare”, w tym zarejestrowany w 1993 r. w Stanach Zjednoczonych. Od 1997 r. posługuje się domeną mothercare.com.

Pozwaną w sprawie była amerykańska spółka. W momencie orzekania pod sporną domeną motherncare.com nie znajdowała się aktywna strona internetowa.

Powódka podniosła, iż nazwa domeny jest łudząco podobna do posiadanego przez nią znaku towarowego, na co nie ma wpływu fakt, iż w nazwie znajduje się dodatkowo litera „n” (praktyka rejestrowania nazw domen wykorzystująca typowe błędy podczas wpisywania adresów w przeglądarce – literówki – określana jest mianem typosquattingu). Jak wskazała, istnienie tej litery będzie bowiem najprawdopodobniej i tak przeoczone przez przeciętnego konsumenta. Pozwana nie jest powiązana z Powódką, a Powódka w żaden sposób nie upoważniła Pozwanej do korzystania z oznaczenia „Mothercare”. Nie istnieją również żadne inne okoliczności uzasadniające stwierdzenie, iż ma ona prawnie uzasadniony interes w korzystaniu ze spornej domeny. Powódka przedstawiła ponadto dowody na to, iż Pozwana dokonała rejestracji domeny w celu przeprowadzania ataków phishingowych na pracowników Powódki (co znaczy, że Pozwana podszywała się pod Powódkę w celu wyłudzenia od jej pracowników określonych informacji bądź nakłonienia ich do określonych działań).

Panel administracyjny stwierdził istnienie łudzącego podobieństwa między nazwą spornej domeny, a znakiem towarowym Powódki. Uznał, iż jest prawdopodobne, że Pozwana wiedziała o istnieniu Powódki oraz o fakcie rejestracji przez nią znaków towarowych. Rejestracja spornej domeny miała na celu wywołanie konfuzji u odbiorców polegającej na przypuszczeniu, iż witryna znajdująca się pod domeną należy do Powódki lub jest z nią w jakiś sposób powiązana. Jako że Powódka udowodniła, iż celem Pozwanej były ataki phishingowe, należy uznać, iż Pozwana działała w złej wierze. Założenie to – w ocenie Panelu administracyjnego – potwierdza również fakt, iż Pozwana nie podjęła żadnej próby obrony.

Panel administracyjny stwierdził, iż doszło do naruszenia praw Powódki i orzekł o transferze domeny.